czwartek, 14 marca 2019

szydełkowy bieżnik i prezenty dla mnie :)

Witam wiosennie i słonecznie :)

Mało mam czasu na blogowanie, ubolewam, że nie mogę podglądać na bieżąco Waszych prac, jak mniemam, królują już prace wielkanocne...

U mnie póki co szydełkowy bieżnik, całoroczny!

Wymarzyłam sobie taki już dawno, długo szukałam odpowiedniego wzoru, zależało mi bowiem, żeby zrobiony był z jednego kawałka, nie z łączonych części, nie chciałam też takiego robionego filetem.

W końcu pomógł fb, a właściwie moi wirtualni znajomi, pozytywnie szydełkowo zakręceni, raz jeszcze ładnie dziękuję:)

W oryginale były jeszcze 3 okrążenia, z których zrezygnowałam, nie chciałam bowiem, żeby ranty mojej serwet wystawały poza brzegi stołu.

Robiłam kordonkiem maxi, szydełkiem nr2, całość ma wymiary ok 65x90cm , zajmuje niemal cały stół, dokładnie jak chciałam!





Szydełka nie odkładam, robi się już serweta do wielkanocnego koszyczka.

Przy okazji chciałam się pochwalić prezentami, jakie w ostatnim czasie do mnie dotarły.
Raz jeszcze bardzo serdecznie dziękuję, ciesze się ogromnie, że dostałam takie wspaniałości!

Na początek scrapkowy notes wygrany w candy u "Z szafy od Żyrafy", jest mega! Zachęcam do zobaczenia większej ilości zdjęć tutaj.





Cudowny, haftowany medalion od Joasi , w nagrodę za zwycięstwo w wyzwaniu gościnnej projektantki w Szufladzie. Medalion jest cudowny, będę go nosiła na wyjątkowe okazje :)



I wreszcie podziękowanie od Jurka Owsiaka za wysłanie pracy w ramach akcji "serce dla Owsiaka", całym sercem popieram WOŚP i cieszę się, że mogę brać udział w tak wspaniałych przedsięwzięciach.

Pozdrawiam wszystkich serdecznie i do zobaczenia :)