Dziś chciałam pokazać dwa namalowane przeze mnie obrazy z wizerunkiem św. Rity.
To moja własna wersja obrazu Świętej, najważniejsze podczas malowania były dla mnie jej oczy - chciałam, by wzbudzały zaufanie, tak, by chciało się do niej zwrócić w modlitwie, powierzając wszystkie najgłębsze obawy i troski...
Być może kiedyś znajdę więcej czasu, żeby opowiedzieć o św. Ricie i jej roli w moim życiu, teraz tylko nadmienię, że oba obrazy pomogły mi wesprzeć zbiórkę pieniędzy na leczenie małego Kacperka Ryło z Zabierzowa. Kacper choruje na SMA1, na jego leczenie potrzeba około 9 mln złotych, czas ucieka, choroba nie czeka.
Rodzina, przyjaciele i znajomi, robimy wszystko, żeby pomóc zebrać tę niewyobrażalną sumę, brakuje jeszcze mniej niż 3 mln. Dla chętnych wspomóc zbiórkę podam link fundacji;
Wiecie, że gdyby 100 tys osób wpłaciło po 3 zł tylko, byłoby po zbiórce, a Kacperek mógłby szykować się na wylot do USA, gdzie mogą go wyleczyć?
Oba prezentowane obrazy (akryl na płótnie) zostały wystawione przeze mnie na aukcjach, z których cały dochód zasilił konto Kacperka :)
Gdbyby ktoś zechciał wystawić jakąś przygotowaną przez siebie rzecz w tym jakże szczytnym celu zapraszam na stronę:
Dziękuję również raz jeszcze Patrycji z Zakątka Pomysłów, która przygotowała na aukcje dla Kacperka cudowne świąteczne kartki!
Tylko wspólnymi siłami możemy uratować chłopca; nim choroba poczyni zbyt duże spustoszenie w jego maleńkim ciałku...