piątek, 2 października 2020

szydełkowy konik

Mam spore opóźnienie w publikacji postów na blogu... 

Tego konika zrobiłam jakoś na początku lata, dla pewnej małej, uroczej dziewczynki.

To drugi wyszydełkowany przeze mnie konik, może jakoś, kiedyś pokażę i pierwszego...

Włóczka na ciałko himalaya dolphin baby, kolorek wybrany przez mamę, grzywa i ogonek yarnart jeans crazy. Procowałam na podstawie kilku dostępnych w sieci schematów. Oczy haftowane. 

Właścicielka zadowolona, mnie również konik wydaje się całkiem udany :)










3 komentarze:

Dziękuję za odwiedziny i za wszystkie, skierowane do mnie słowa:)