Witam wiosennie i słonecznie :)
Mało mam czasu na blogowanie, ubolewam, że nie mogę podglądać na bieżąco Waszych prac, jak mniemam, królują już prace wielkanocne...
U mnie póki co szydełkowy bieżnik, całoroczny!
Wymarzyłam sobie taki już dawno, długo szukałam odpowiedniego wzoru, zależało mi bowiem, żeby zrobiony był z jednego kawałka, nie z łączonych części, nie chciałam też takiego robionego filetem.
W końcu pomógł fb, a właściwie moi wirtualni znajomi, pozytywnie szydełkowo zakręceni, raz jeszcze ładnie dziękuję:)
W oryginale były jeszcze 3 okrążenia, z których zrezygnowałam, nie chciałam bowiem, żeby ranty mojej serwet wystawały poza brzegi stołu.
Robiłam kordonkiem maxi, szydełkiem nr2, całość ma wymiary ok 65x90cm , zajmuje niemal cały stół, dokładnie jak chciałam!
Szydełka nie odkładam, robi się już serweta do wielkanocnego koszyczka.
Przy okazji chciałam się pochwalić prezentami, jakie w ostatnim czasie do mnie dotarły.
Raz jeszcze bardzo serdecznie dziękuję, ciesze się ogromnie, że dostałam takie wspaniałości!
Na początek scrapkowy notes wygrany w candy u "Z szafy od Żyrafy", jest mega! Zachęcam do zobaczenia większej ilości zdjęć tutaj.
Cudowny, haftowany medalion od Joasi , w nagrodę za zwycięstwo w wyzwaniu gościnnej projektantki w Szufladzie. Medalion jest cudowny, będę go nosiła na wyjątkowe okazje :)
I wreszcie podziękowanie od Jurka Owsiaka za wysłanie pracy w ramach akcji "serce dla Owsiaka", całym sercem popieram WOŚP i cieszę się, że mogę brać udział w tak wspaniałych przedsięwzięciach.
Pozdrawiam wszystkich serdecznie i do zobaczenia :)