środa, 15 stycznia 2020

Rita- święta od spraw beznadziejnych i trudnych, dwa obrazy akrylem

Czas, kiedy mogłam do woli robótkować i blogować chwilowo-mam nadzieję! - mogę tylko wspominać. Zaglądam czasem i tutaj, i do Was moje blogowe koleżanki, ale na chwilkę tylko.

Dziś chciałam pokazać dwa namalowane przeze mnie obrazy z wizerunkiem św. Rity.

To moja własna wersja obrazu Świętej, najważniejsze podczas malowania były dla mnie jej oczy - chciałam, by wzbudzały zaufanie, tak, by chciało się do niej zwrócić w modlitwie, powierzając wszystkie najgłębsze obawy i troski...
Być może kiedyś znajdę więcej czasu, żeby opowiedzieć o św. Ricie i jej roli w moim życiu, teraz tylko nadmienię, że oba obrazy pomogły mi wesprzeć zbiórkę pieniędzy na leczenie małego Kacperka Ryło z Zabierzowa. Kacper choruje na SMA1, na jego leczenie potrzeba około 9 mln złotych, czas ucieka, choroba nie czeka.
Rodzina, przyjaciele i znajomi, robimy wszystko, żeby pomóc zebrać tę niewyobrażalną sumę, brakuje jeszcze mniej niż 3 mln. Dla chętnych wspomóc zbiórkę podam link fundacji; 
Wiecie, że gdyby 100 tys osób wpłaciło po 3 zł tylko, byłoby po zbiórce, a Kacperek mógłby szykować się na wylot do USA, gdzie mogą go wyleczyć?

Oba prezentowane obrazy (akryl na płótnie) zostały wystawione przeze mnie na aukcjach, z których cały dochód zasilił konto Kacperka :)








Gdbyby ktoś zechciał wystawić jakąś przygotowaną przez siebie rzecz w tym jakże szczytnym celu zapraszam na stronę:

Dziękuję również raz jeszcze Patrycji z Zakątka Pomysłów, która przygotowała na aukcje dla Kacperka cudowne świąteczne kartki! 
Tylko wspólnymi siłami możemy uratować chłopca; nim choroba poczyni zbyt duże spustoszenie w jego maleńkim ciałku...