sobota, 31 marca 2018

Wesołego Alleluja!

Wszystkim czytelnikom mojego bloga, koleżankom jak i gościom serdeczne chcę złożyć życzenia.
Oby zmartwychwstały Chrystus błogosławił 
i wiosna wniosła nowe życie we wszystkie serca!


Zapraszam na pysznego mazurka, chętnych po przepis na mojego drugiego bloga.

Przy okazji chciałabym pokazać serwetkę, jaką zrobiłam Córci do koszyczka, szydełko 1,25;kordonek maxi, wzór z internetu, motyw z serduszkami :)



Na koniec jeszcze karteczka, jaką wysłałam mojej bardzo sympatycznej blogowej koleżance.
Jak już pisałam: dopiero się uczę, ale podpatruję najlepszych! Ty razem wzorowałam się na kartce, jaką dostałam od Małgosi na ubiegłeś święta :)



Raz jeszcze wszystkim życzę Wesołych Świąt! 

wtorek, 27 marca 2018

patchworkowa poszewka z kogutem

Dziś chciałabym pokazać poduszkę, która znakomicie wpisuje się w aktualny, przedświąteczny klimat.

Patchwork z barwną aplikacją koguta.

Podstawę poszewki uszyłam z bawełnianych tkanin głównie w odcieniach szarości, po części z moim ulubionym łowickim motywem. Naszyłam też bawełnianą białą koronkę. 

Wierzch poduszki trójwarstwowy, z ociepliną w środku, tył zapinany na zamek. 

Głównym, najbardziej dekoracyjnym elementem poszewki jest wielokolorowy kogut z małych skrawków tkanin, przyszyty z pomocą tzw. wędrującej stopki. Bardzo podoba mi się ten sposób naszywania aplikacji.

Boki obszyłam dekoracyjnym, gałązkowym ściegiem. 








Poduszkę uszyłam specjalnie jako nagrodę w niedawnym moim wyzwaniu w Szufladzie
Najbardziej spodobała mi się praca Madzi i to do niej właśnie poleciała podusia. 
Madzia prezent pochwaliła, mogę więc spokojnie pokazać go tutaj:)

Z pewną nieśmiałością chciałam pokazać też kartkę, jaką dołączyłam do przesyłki. W temacie kartek dopiero raczkuję, podziwiam cuda przygotowane przez niektóre blogowe koleżanki, podpatruję i staram się uczyć. Na razie wyszło tak:

niedziela, 25 marca 2018

szydełkowe miseczki

Niedziela palmowa, pogoda piękna, czuć wiosnę :)

Drugi rok z rzędu strajkujemy i nie robimy palmy w domu...


Zrobiłam za to dwie szydełkowe miseczki, które - myślę - będą fajną świąteczną dekoracją naszego domku.
Wczoraj wyprane, namoczone w mieszaninie ługi i wikolu (w proporcji 1:1), wysuszone i usztywnione, mogę pokazać dziś.

W ubiegłym roku zrobiłam sobie jedną, niedużą miseczkę, bardzo ją lubię, stoi bezustannie, zamieniam tylko jej wypełnienie, w zależności od pory stanowi naprawdę uroczą dekorację :)

Tym razem wydziergałam dwie, większe, z białego kordonka maxi, wzory z neta gdzieś...

Mniejsza, niewysoka i większa, wyższa, wzór z zajączkami.

Do takich miseczek można "władować" wiele fajnych dekoracji: bukszpan, pisanki, wiosenne kwiaty i wszystko, cokolwiek nam się zamarzy!

Ale i same w sobie; puste też są śliczne i bardzo, bardzo dekoracyjne.





piątek, 16 marca 2018

bożonarodzeniowa wymianka jeszcze i prezenty od LemonCraft

Ten post powinien ukazać się zacznie wcześniej, ale - jak zapewne zauważyliście - ostatnio nie całkiem nadążam...

Jeszcze przed Bożym narodzeniem wzięłam udział w wymiance ozdób choinkowych organizowanych w Art-piaskownicy.

Przygotowałam prezent dla Anetty; w jego skład weszły pokazywany już wcześniej szydełkowy anioł oraz dzwoneczek; własnoręcznie przygotowana kartka (choć w tym temacie ledwo raczkuję) oraz mała słodycz.





Ja otrzymałam śliczny prezent od Aleksandry: wspaniałą, bogato zdobioną bombkę, cudną karteczkę oraz kinder-słodycze, z których szczególnie ucieszyła się moja córcia :)


Szalenie ucieszyła mnie wiadomość, że spośród wszystkich uczestników zabawy to właśnie ja otrzymam prezent-niespodziankę od sklepu LemonCraft. Miał to być zestaw świąteczne papierów z kolekcji Christmas Carols autorstwa Mosi.

Sprawa się nieco przeciągnęła, niedawno dopiero odebrałam przesyłkę i po jej otwarciu dosłownie straciłam mowę!

Wielkie WOW!

W skład prezentu wchodziło wszystko, co widzicie na zdjęciach:


Oprócz wspomnianych papierów w dwóch formatach: 30x30cm oraz 15x15 cm, dodatkowo wspaniały wybór innych świątecznych papierów, a także guziczki i tasiemki.

Ponadto duży zestaw wiosennych papierów w kolorze niezapominajek.

Wszystkie papiery są prześliczne, grube, dwustronnie drukowane.

Nie mogę się nacieszyć:)

Raz jeszcze bardzo, ale to bardzo dziękuję!

piątek, 9 marca 2018

poduszka-kura

Pogoda nareszcie nastraja optymistycznie :)

Słoneczko jasno świeci, temperatura przyzwoita, ogólnie - prawie wiosna!

Na pierwszą pozimową sesję w moim ogródku wzięłam uszytą dopiero co poduchę w kształcie kury.
Mimo iż okres mamy przedświąteczny i wszędzie już pełno wielkanocnych dekoracji, moja kurka powstała z zupełnie innego powodu...



Uszyta z zakupionego przeze mnie niedawno minky o ciekawym "symetryczno-pęczkowym" splocie, który akurat tutaj świetnie pasuje.
Do tego trochę bawełny w malinowym kolorze drukowanej w mój ulubiony łowicki wzór.

W środku cała góra silikonowej kulki, nie sądziłam, że aż tyle jej uda mi się upchnąć do środka.


Wykrój zrobiłam sobie sama, na podstawie różnych propozycji dostępnych w sieci.

Poducha jest dosyć duża, estetyczna, milutka i wygodna.
Myślę, że przyda się w wielu sytuacjach.

Wyczytałam też, że takie cudo znakomicie pomaga przy karmieniu noworodków.
Ponieważ w mojej najbliższej rodzince latem spodziewamy się aż pięciorga niemowlaków będzie komu testować!
Póki co do zdjęć pożyczyłam sobie lalkę mojej córki; wielkości odpowiadającej standardowemu niedawno-urodzonemu dziecku ;)








niedziela, 4 marca 2018

szydełkowe buciki dla niemowlaka

Ostatnie chłody sprzyjają najbardziej siedzeniu pod kołderką, z kubkiem gorącej herbaty pod ręką - też tak macie?

Na szczęście całkiem wygodnie w tej pozycji macha się szydełkiem :)

Dziś chciałam Wam pokazać zrobione przeze mnie buciki niemowlęce.
Całkiem maleńkie...



Szydełko 1,25, biały kordonek, robione metodą prób i błędów na podstawie zdjęcia znalezionego w necie.

Przód każdego zdobi 6 małych kwiatuszków z perełką w środku.
Zapinane na kostce, na większą perełkę.
Jak Wam się podobają?








Może już czas pochwalić się... to pierwsza moja osobista praca, w oczekiwaniu na drugą Córeczkę...