Tym razem na specjalne zamówienie dla pewnej bardzo ważnej, pięcioletniej jubilatki wykonałam tort w kształcie bajkowej księżniczki Elsy.
W środku kryje się biszkopt przekładany malinową frużeliną i kremem na bazie serka mascarpone (identyczny, jak ten, z tego przepisu). Kiedy robię torty z lalą biszkopt piekę w ... metalowej misce na sałatę:D
Jubilatka - ogromna fanka Frozen, wypożyczyła na ten dzień lalę, którą wsadziłam do środka - od pasa w dół zabezpieczyłam ją folią spożywczą. Fo zjedzeniu torcika lalka po umyciu nadaje się ponownie do zabawy.
Do ozdobienia tortu użyłam masy cukrowej, przygotowanej własnoręcznie wg tego przepisu, białej i barwionej na niebiesko (w dwóch odcieniach).
Dodatkową ozdobę stanowią opłatkowe śnieżynki, biało-niebieski maczek cukrowy i cukrowe perełki.
Całość za pomocą pędzelka pokryłam jadalnym srebrnym brokatem.
Choć taka zabawa nie jest łatwa, zajmuje sporo czasu a także wymaga precyzji i cierpliwości, sprawia mi to ogromną radość i daje satysfakcję:)
Uwielbiam piec i ozdabiać torty!
Przepięknie ubrałaś Elzę w te słodkości. Tort zapiera dech, po prostu bajka! Podziwiam!:) Miłej niedzieli:)
OdpowiedzUsuńWow, torcik tak piękny, że aż szkoda kroić. A jubilatka będzie zachwycona :)
OdpowiedzUsuńAsiu, ten tort jest rewelacyjny, aż szkoda go zjadać. A z opisu jego wnętrza wynika, że musi być rewelacyjny w smaku - połączenie malin i serka mascarpone czyli "niebo w gębie".
OdpowiedzUsuńBuziaki niedzielne:)
wyszło niesamowicie - zgadzam się z Dobranocnymi Tworami - szkoda kroić!!!! ale na pewno torcik był przepyszny! aż ślinka cieknie :D
OdpowiedzUsuńDziewczynki jak widzą takie lalkowe torciki to aż piszczą z radości ,pięknie go zrobiłaś i pewnie pyszniutki też był.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Piękny tort! A do tego jaki pyszny :).
OdpowiedzUsuńTort niesamowity:) Na pewno uszczęśliwiłaś jubilatkę:) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńsmakowity i przepiękny
OdpowiedzUsuńjaki piękny :)
OdpowiedzUsuńWow ja nie wierzę ,że to jest tort , to jest piękne, musiałaś się napracować , ale efekt jest niesamowity :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
O rety! Torty uwielbiam robić i jeść ale najwięcej kłopotu mam z ozdobieniem (brak czasu, cierpliwości i na pewno umiejętności). Przepiękny torcik, aż szkoda kroić :))))
OdpowiedzUsuńPiękny:)
OdpowiedzUsuńWyszedł rewelacyjnie! Podziwiam!!!
OdpowiedzUsuńAlez pomysł! Świetne wykonanie i na pewno tort był wyśmienity! Nie mówić nic o jego pięknie:)
OdpowiedzUsuńTort zaparł mi dech w piersiach! Sama mam raczej dwie lewe ręce do pieczenia, a już takie cudo, to w ogóle :) super! Żal jeść, ale smak po opisie- wyśmienity :*
OdpowiedzUsuńwww.skladrekodziela.blox.pl
Wspaniały ten tort dla młodej jubilatki :)
OdpowiedzUsuńwow, zbieram szczękę z podłogi no i zgłodniałam ;( ;) pozdrawiam cieplutko, fantastyczny tort
OdpowiedzUsuńWyszło niesamowicie. :)
OdpowiedzUsuńAż żal kroić takie cudo :)
OdpowiedzUsuńAleż śliczna lala, prawdziwa i pyszna ozdoba :)
OdpowiedzUsuńprzecudowny torcik
OdpowiedzUsuńAsiu, Kobieto o wielu zdolnościach. Pięknie ozdobiony tort. Kremy z mascarpone są pyszniutkie. Zapewne i tort był takowy. 😀
OdpowiedzUsuńMyślę, że jubilatka rozpłynęła się z radości - przepiekny tort zrobiłaś :) Te wszystkie subtelne ozdoby sukienki i ta "halka" w kształcie płatków śniegu :) Super. Po prostu super.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Ależ pięknie i smakowicie wygląda ten torcik :)
OdpowiedzUsuńZauroczyl mnie ten tort jest cudowny.Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńO matko i córko, co za słodkie cudeńko! Mi by było żal zjeść:)
OdpowiedzUsuńwow wow wow wyszlo cudownie
OdpowiedzUsuń