poniedziałek, 2 maja 2016

gorset krakowski haftowany

Dziś chciałabym pokazać ukończony przeze mnie właśnie gorset.

Praca trwała; z przerwami oczywiście - klika tygodni. Gorset przygotowany na specjalne zamówienie, miał być gotowy na Boże Ciało, zdążyłam:)

Gorset z czarnego aksamitu, haftowany i zdobiony cekinami i koralikami, naokoło ozdobna, złota tasiemka (musicie mi wierzyć na słowo, że złota, na zdjęciu tego nijak nie widać...). W środku gładka, czerwona podszewka.
Zapinany na haftki. 

Zaprojektowany i wykonany w całości przeze mnie .

Gorset, jak wszystkie moje składa się a trzech części, dzięki czemu "rośnie" razem z dzieckiem.
Jeszcze nie jest zszyty - pospinany tylko szpileczkami - bo nie wiem dokładnie, jak duża jest dziewczynka, dla której go przygotowałam:)

Sporo zdjęć, ale żadne niestety nie oddaje jego uroku...kolory są w rzeczywistości bardziej wyraziste, taśma  naokoło- jak już pisałam - jest złota, dodatkowo obszyta czerwonymi koralikami.






14 komentarzy:

  1. Ale piękny tyle pracy,super dobrane kolorki..pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Przepiękny gorset jak dla mnie to jest dzieło sztuki i wierzę, że w rzeczywistości jest o wiele wspanialszy czasem zdjęcia nie oddają uroku pracy.Pozdrawiam cieplutko:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Cudowny!!!! Musiał być bardzo pracochłonny! Pięknie go zaprojektowałaś i wykonałaś! Hafty zachwycające! Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Piękny gorset. Nawet nie jestem w stanie wyobrazić sobie ile wymaga pracy. Jest po prostu cudowny :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Osz w mordeczkę rewelacyjny gorset z cudnym haftem .Jestem nim zauroczona ,pięknie wszystko dobrane kolorystycznie .
    Pozdrawiam ciepluśko

    OdpowiedzUsuń
  6. Ależ cudo :) Przepięknie wzór dobrałaś,ślicznie wykonany i te kolory :) Po prostu zachwycający. Bardzo podoba mi się koncepcja, że rośnie z właścicielką - rewelacyjny pomysł.
    Pozdrawiam
    Widać, że taśma jest złota, widać.

    OdpowiedzUsuń
  7. Cudowny gorset! Piękny haft. Całość niesamowicie wykonana , zachwycajacy.
    Przypomina mi się dzieciństwo, miałam (i mam nadal) moj gorset krakowski, haftowany przez moja mamę. Ma 55 lat:) Czas leci...
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  8. Prześliczny gorset! Kosztował pewnie mnóstwo pracy ale efekt tego wart. Cieplutko pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  9. Oj, to Ty takie cudeńka robisz?! Będę tu koniecznie zaglądać.
    Pozdrawiam serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
  10. Powiem tak: "kopara mi opadła". REWELACJA. Szacunek!

    OdpowiedzUsuń
  11. Rewelacja aż mnie zatkało. Przepiękny gorset. Wyrazy uznania .

    OdpowiedzUsuń
  12. Powiem, Ci kobieto- szacun pracy to on Cie kosztował.

    OdpowiedzUsuń
  13. Asiu co za przecudnej urody dzieło! Podziwiam, nie tylko haft, który tu jest niezwykle pracochłonny ale i szycie, wszystko idealne!!!

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny i za wszystkie, skierowane do mnie słowa:)