W tym celu odkładałam swoje stare, zużyte już spodnie, wreszcie zabrałam się do ich przeróbki.
Wraz ze zmianą pogody przyszła pora na wyjęcie lżejszych, wiosennych ubrań. Stwierdziłam, że przydałaby mi się też nowa torebka.
Chciałam żeby nie była bardzo duża, ale też, żeby była pojemna i wygodna.
Marzył mi się wiosenny, kwiatowy akcent.
W necie gdzieś znalazłam inspirację na uszycie takiej "kwadratowej" torebki patchworkowej. Spodobał mi się pomysł.
W tym celu wycięłam 20 kwadratów; na ten cel przeznaczyłam po jednej nogawce z dwóch par jeansowych spodni - jedne były jaśniejsze, drugie ciemniejsze. Dzięki temu uzyskałam ciekawy efekt kolorystyczny. Konkluzja jest jednak taka, że jedne damskie spodnie wystarczą do uszycia takiej torebki.
Początkowo chciałam połączyć dżins z bawełnianą białą tkaniną w niebieskie kwiatuszki, uznałam jednak, że nie będzie to zbyt praktyczne, wybrałam więc tkaniny w mój ulubiony, ludowy deseń naśladujący łowickie wycinanki. Z czarnej tkaninki wycięłam dwa kwadraty, zrobiłam z niej również obszycie rączek i zewnętrzne zamka - kwiaty na czarnym tle wydawały mi się bardziej wyraziste, ładniej kontrastowały z niebieskościami jeansu. Z tkaniny granatowej w ten sam wzór uszyłam zaś podszewkę.
Długo zastanawiałam się, jak duże powinny być kwadraty, żeby torba nie była ani za mała ani za duża, zdecydowałam się na wycięcie kwadratów o boku 13 cm i to był dobry wybór!
W środku na podszewce naszyłam dwie wygodne kieszonki: jedną na telefon komórkowy, drugą, nieco większą na różne drobiazgi. Wszyłam także w środku dość dużą kieszeń zamykaną na zamek błyskawiczny.
Torebka ma dwa wygodne uszy, zapinana jest na zamek błyskawiczny, na suwaczku którego doszyłam atłasową wstążeczkę z małą zawieszką.
Z efektów tego recyklingowego szycia jestem zadowolona:) A jak Wam podoba się moja torebka?
Przy okazji chciałam pokazać pierwsze wiosenne kwiatki w moim ogródku: krokusy w dwóch odcieniach fioletu oraz kremowe, nakrapiane na niebiesko irysy. Te pierwsze cieszą najbardziej-prawda?
Na koniec jeszcze chciałam pokazać, prezent, jaki dostałam od Natalii w nagrodę za zwycięstwo w wyzwaniu gościnnej projektantki w Klubie Twórczych Mam.
Dziękuję raz jeszcze.
Asiu, torebka świetna, praktyczna i ciekawie uszyta. Środek też zaprojektowałaś idealnie, znajdzie się tam miejsce na wszystkie damskie drobiazgi, które można fajnie uporządkować. Wspaniały pomysł na recykling :-))) Buziaki i dzięki za wizytę u mnie :-)))
OdpowiedzUsuńWspaniała torebka, a ludowe kwiatki są jak wisienka na torcie!
OdpowiedzUsuńPiękna wiosna! Masz rację, te pierwsze ciesza najbardziej.
Pozdrawiam cieplutko:)
Świetna torba !!! U mnie też zakwitły krokusy. Wiosna tuż ,tuż...:)
OdpowiedzUsuńCudowna torba z tym wzorem łowickim.Slicznie wykończona.Wiosna już zawitała u Ciebie.Serdecznie pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńŚwietna torebka! Fajny pomysł z wykorzystaniem starych spodni :)
OdpowiedzUsuńŚwietna torba. Udał Ci się ten recykling :)
OdpowiedzUsuńZaciekawiły mnie Twoje irysy. Czy to na pewno irysy?
Nie za wcześnie na te kwiatki, choć rzeczywiście wyglądają irysowato. Pozdrawiam M
Cieszę się, że moja torba się podoba! Co do kwiatków - kupiłam cebulki kilka lat temu; miały być irysy :D kwiatki wyglądają jak irysy, ale listeczki - jak krokusów - małe, sterczące i szynko giną. No i pora kwitnienia "nieirysowa" taka...ale ładne są i cieszą bardzo bardzo!
UsuńTorba wyszła idealnie! A iryski są przeurocze:)
OdpowiedzUsuńŚwietna torba,uwielbiam takie dżinsowe przeróbki.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
Torba jest piękna i pakowna :-) Krokusiki śliczne. I u mnie wyszły i muszę zobaczyć czy już otworzyły główki :) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńJak się torba podoba ?? Jest rewelacyjna i te kwiatowe wstawki.... urocze :)
OdpowiedzUsuńOj tak pierwsze kwiatki cieszą najbardziej :)
Torba rewelacja ,podziwiwam za umiejetnosci :)
OdpowiedzUsuńKwiatki tygryski - przepiekne
Poz.Dana
Super torba. Połączenie jeansu z folkowymi wstawkami daje uroczy efekt. Gratuluję otrzymanej nagrody! :)
OdpowiedzUsuńTorba jest przepiękna!
OdpowiedzUsuńBardzo lubię wykorzystywać znoszone dżinsy - uszyłam nawet poduszki na meble ogrodowe :-)
Super torba i to wykonczenie...ja także uszyłam torby ze starych spodni.
OdpowiedzUsuńŚwietna ta torba! :)))
OdpowiedzUsuńWspaniała torebka!!!Kwiatuszki przepiękne!!! Serdecznie pozdrawiam:))
OdpowiedzUsuńAsiu, cudna torebka, jeans pasuje do wszystkiego. A ludowy motyw super się tu prezentuje. Środeczek też perfekcyjnie dopracowany. Cudo!
OdpowiedzUsuńNiesamowite te iryski, nigdy takich nie widziałam.
Uściski.
Rewelacyjna torba! Jeans i folk, super połączenie. To lubię:-), nawet bardzo. Ja też już upolowałam pierwsze krokusiki w ogródku. Pozdrawiam:-)
OdpowiedzUsuńFantastycznie wyszła ta torba! Ślicznie wygląda też wnętrze, szkoda że ja mam do szycia dwie lewe ręce.
OdpowiedzUsuńPierwsze wiosenne kwiaty zawsze bardzo cieszą. U nas na razie kwitną tylko krokusy. Cieplutko pozdrawiam.
Super folkowa torba i te kwiaty! Piękne!!!
OdpowiedzUsuńTorba wyszła rewelacyjnie , pomysłowa . Kwiatowy akcent dodał jej wiele uroku . Piękna wiosna już u Ciebie . Pozdrawiam ciepło.
OdpowiedzUsuńAle czadowa!!! Prezentuje się świetnie:-)
OdpowiedzUsuńTorba-rewelacja:) Też planuję uszyć torbę ze starych dżinsów. Twój post mnie bardzo zachęcił:) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńwspaniały pomysł i śliczna torba
OdpowiedzUsuńDzięki Tobie Asiu,pokocham torebki:)
OdpowiedzUsuńFantastyczna torba! Świetna na wiosnę:)
OdpowiedzUsuńZazdroszczę torby i umiejętności szycia. Dopiero co się zastanawiałam co zrobić ze starymi dzinsami. Na szczęście odłożyłam z powrotem na strych 😉
OdpowiedzUsuńGenialna jest ta torba! Przepięknie wygląda!
OdpowiedzUsuń