wtorek, 23 lutego 2016

plastyczne zabawy z lalkami i...masą cukrową

Zastanawiałam się, czy ten blog jest odpowiednim miejscem do pokazania tych tortów.
Uznałam jednak, że czemu nie?
Czyż praca z masą cukrową różni się tak bardzo od zabaw z plasteliną, masą solną czy inną "kreatywną" zabawą?
Chyba nie bardzo.
Moja z nią przygoda zaczęła się kilka lat temu. Z jej pomocą ozdabiam upieczone przez siebie tory dla rodzinki i znajomych.
Zainteresowanych przepisami kulinarnymi oraz obejrzeniem innych moich tortowych prac odsyłam na mój drugi, kulinarny blog, tutaj jedynie kilka ubranych przeze mnie lalek, pod spódniczkami skrywających pyszne torty.

Chronologicznie, ale od tyłu:) Lala w tęczowej kreacji przygotowana w tę sobotę dla pewnej uroczej czterolatki.
w tęczowej kreacji z motylkami
w tęczowej kreacji z motylkami
w biało-różowej falbaniastej sukience
w biało-różowej falbaniastej sukience
Bella w różowej sukience
Bella w różowej sukience
Piękna i Bestia
Bella, Piękna i Bestia
szpinakowy z mascarpone
szpinakowy z mascarpone

5 komentarzy:

  1. Śliczne dekoracje. Najbardziej podoba mi się pierwszy. Przypomina mi Panią Wiosnę. Pozdrawiam M

    OdpowiedzUsuń
  2. bardzo ładnie Ci te torty wychodzą. I każda ma inną sukienkę :) Wiem, że dziewczynki są tymi tortami zachwycone.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. Śliczne lalki córka musi być zadowolona....

    OdpowiedzUsuń
  4. Pamiętam jak kiedyś zobaczyłam ten pomysł z lalkami w tortah i pomyślałam, ze to rewelacyjny pomysł. Piękne torciki :)

    OdpowiedzUsuń
  5. O rany jakie cuda, lala z motylowa suknia najpiękniejsza!!!:)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny i za wszystkie, skierowane do mnie słowa:)