Kolejny gorsecik mój
Przygotowany dla siostrzyczki dziewczynki, dla której
wcześniej uszyłam i wyhaftowałam podobnygorset (można go zobaczyć w poprzednim poście)
Krój bronowicki, z przodu jedno cięcie, z tyłu baskinka.
Granatowy, zdobiony haftem, koralikami i zygzakową taśmą, bez cekinów, za to z małymi guziczkami.
Zgodnie z nurtem grojeckim: podszewka w kratę, haftowany przez podszewkę. Zapinany na haftki.
Jak wszystkie moje gorsety i ten składa się z trzech części,
dzięki temu "rośnie" razem z dzieckiem. Kiedy dziecko urośnie
wystarczy odpruć boki i szeleczki i poszerzyć. Dzięki temu posłuży wiele
lat.
Projekt i zdobienie wg mojego autorskiego pomysłu.
W szyciu tym razem wyręczyła mnie koleżanka -
krawcowa.
Aniu- dziękuję i pozdrawiam:)
Brawo!
OdpowiedzUsuń